Spartan Super Krynica 2016 – walka o letnią Trifectę rozpoczęta

Miniony weekend zamienił Krynicę Zdrój w jedno wielkie obozowisko Spartan. Ludzi z koszulkami, medalami i siniakami można było spotkać w niemal każdej knajpie czy sklepie. A to za sprawą aż trzech wydarzeń biegowych upakowanych w dwa dni: Hurricane Heat, Spartan Beast oraz Spartan Super. Trochę żałuję, że info o Hurricane Heat było zarezerwowane dla nielicznych,…

Nie demonizujmy Pokemon GO. Winna bywa ludzka głupota…

Świat zwariował na punkcie aplikacji do kolekcjonowania Pokemonów. Miliony osób na całym świecie przemierzyło niezliczone kilometry aby mieć w komórce kolejnego stwora. O tym jak wielki jest to fenomen niech świadczą liczby – w internecie z Pokemonami przegrywać zaczęła nawet branża porno… Znak naszych czasów… Nie jestem grupą docelową aplikacji Pokemon Go. Nie oglądałem serialu…

Jak nie(?)hejter Hołdys z rzekomym hejterem walczył…

Zbigniew Hołdys niewątpliwie swoje miejsce w historii zajmie. Przy jego kawałkach niejedna para zaliczyła pierwszy pocałunek, pierwsze złapanie za cyca, czy może nawet pierwszy raz. Ba, może nawet poczęło się przy nich więcej dzieci niż przyniesie parę lat programu 500+. Potem pamiętam jego sklep muzyczny z wiosłem podpisanym przez Kirka Hammetta oraz ścianą gitar, która była…

Zanim zaczniesz narzekać na zwycięstwo Portugalii i śmiać się z Ronaldo…. [Euro 2016]

Jak mantra przez ostatnie 24 godziny wymieniane jest kilka stwierdzeń dotyczących piłkarskich Mistrzostw Europy. „Portugalczycy prześlizgiwali się z meczu na mecz”, „nie zasłużyli na zwycięstwo” – to wspólny mianownik wielu analiz piłkarskich po Euro 2016. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że nie na tym polega piękno sportu… Nie liczy się styl a skuteczność Piłkarskie zasady…

Dwoje fotografów, jeden ja i tona piasku (część 1)

Pierwsza sesja od dawna i bardzo fajnie spędzona sobota. Trochę spontanu, szczypta niedopowiedzenia, wiele śmiechu i lekka improwizacja. Letni skwar i piasek nawet w takich miejscach, o których zapomniałem, że je mam. Ale warto było. Na wydmach w Warszawie, w okolicy wielkiej koparki (czy jak się to nazywa sprzętu) spotkałem się z Grażką Łącką oraz…